Jak świadomie wdrożyć AI w firmie i uniknąć chaosu?
Dwie firmy, jedna decyzja. I zupełnie inna przyszłość.
Jak świadomie wdrożyć AI w firmie i uniknąć chaosu?
Ten tekst to nie teoria — to zbiór doświadczeń, obserwacji i rozmów, które prowadzimy z naszymi klientami niemal co tydzień. Zamiast pisać poradnik, postanowiliśmy opowiedzieć historię. Taką, jakich w Yellows widzieliśmy już wiele.
Wyobraź sobie dwie firmy, które stały przed tym samym wyzwaniem, jak wdrożyć AI w swojej organizacji...nazwijmy je: Firma Alfa i Firma Beta
Obie działają w podobnej branży, mają podobne zespoły i te same ambicje: rozwijać się, przyspieszyć działanie, być na czasie. W pewnym momencie obie stają przed tą samą szansą: Sztuczna Inteligencja (AI). Ale ich podejście do tej szansy jest zupełnie inne.
Firma Alfa: Strategia „spokojnie, z planem”
Zanim cokolwiek wdrożyli, zadali sobie kilka ważnych pytań:
- - Gdzie AI naprawdę może nam pomóc?
- - Czy nasz zespół jest gotowy?
- - Jak uniknąć chaosu i stresu?
Nie kupowali gotowych narzędzi „bo inni już to mają”. Zaczęli od zrozumienia siebie jak wygląda ich codzienna praca, gdzie najczęściej tracą czas, co naprawdę frustruje klientów.
Wdrożenia AI robili etapami:
- - Najpierw analiza dostępnych danych z kartek, zeszytów, CRMów itp,
- - Potem automatyzacja obsługi klienta,
- - Na końcu...wsparcie marketingu, sprzedaży i HR.
Inwestowali nie tylko w licencje, ale przede wszystkim w kompetencje zespołu. Dzięki temu nikt nie bał się AI i wszyscy wiedzieli, jak z nią pracować. Firma rośnie spokojnie, efektywnie i pod kontrolą.
Firma Beta: Strategia „Szybko, bez planu z nadzieją, że jakoś to będzie”
Wyobraźmy sobie scenariusz, który niestety obserwujemy coraz częściej. W firmie Beta decyzja o wdrożeniu AI zapada bardzo szybko. Nie ma czasu na analizę, refleksję czy konsultacje z zespołem czy z specjalistami z rynku. Ktoś rzucił na zebraniu: „Konkurencja już ma AI, nie możemy zostać w tyle!” – i temat został od razu wpisany do Roadmapy. Bez analizy, bez planu.
Zespół sięga po pierwsze dostępne rozwiązania: popularne Chatbot’y, narzędzia do generowania treści, automatyczne raportowanie. Wszystko wygląda nowocześnie, działa niemal od razu.
Na pierwszy rzut oka...sukces! ale w praktyce, bez odpowiedniego zaplecza i strategii, zaczynają pojawiać się typowe wyzwania:
- tzw. „halucynacje” modeli AI czyli sytuacje, w których system brzmi bardzo pewnie, ale mówi rzeczy kompletnie zmyślone, brzmi profesjonalnie, ale wprowadza w błąd,
- - Brak kontroli nad tym, jak i na jakich danych działa narzędzie,
- - Zależność od dostawców, którzy mogą zmienić zasady działania API lub ceny licencji,
- - Brak kompetencji w zespole, by samodzielnie reagować na problemy.
Pojawia się pytanie: może lepiej napisać własny model? Teoretycznie – tak. Praktycznie to droższa opcja i trudno dokładnie oszacować koszt. Tworzenie i trenowanie własnego systemu AI oznacza:
- - Znaczne koszty infrastruktury (GPU, chmura),
- - Konieczność zatrudnienia specjalistów od [ML] Machine Learningu,
- - Długi czas testów i dopracowywania
Dla większości firm to wydatek liczony nie w tysiącach, a w setkach tysięcy złotych. Dlatego coraz więcej organizacji rozumie, że koszty AI dla firm nie kończą się na jednej licencji. Oprócz licencji mamy koszt dopasowania modeli, uczenia i bieżącego utrzymania. I jeśli nie wiemy dokładnie, po co wdrażamy AI i jak ma działać w naszej strukturze, to bardzo łatwo z entuzjazmu wpaść w pułapkę kosztów, chaosu i zależności.
AI to nie moda. To strategia.
Widzimy to bardzo wyraźnie w 2025 roku: AI może dać ogromną przewagę ale może też sparaliżować firmę, jeśli jest wdrażana bez planu.
Dodatkowo:
- - Dostęp do wydajnej AI staje się coraz trudniejszy i droższy,
- - Chmura, licencje, dostęp do chipów – wszystko zależy od polityki i globalnych decyzji,
- - Firmy bez wewnętrznego "know-how" są na łasce dostawców z zagranicy.
Co z tego wynika?
- - AI to nie zabawka, którą można wrzucić „na próbę”,
- - Nie zastąpi ludzi – jeśli nie będą umieli z nią pracować,
- - Nie rozwiąże problemów, jeśli nikt nie rozumie, jak działa.
Ale dobrze zaprojektowane i dopasowane rozwiązania AI mogą dać ogromne korzyści:
- - Mniej powtarzalnych zadań,
- - Więcej czasu dla Klientów,
- - Niższe koszty operacyjne,
- - Zaplanowany i kontrolowany rozwój.
W Yellows robimy to inaczej. Od lat pomagamy firmom przejść przez tę transformację świadomie i praktycznie. Nie rzucamy gotowych narzędzi „bo są modne” a zamiast tego:
- - Pomagamy zrozumieć, od czego zacząć,
- - Analizujemy procesy i identyfikujemy realne potrzeby,
- - Dobieramy rozwiązania dopasowane do branży i zespołu
- - Integrujemy AI z tym, co już działa w Twojej firmie…a jeśli trzeba – tworzymy dedykowane systemy od zera.
Zastanawiasz się, czy AI to dobry krok dla Twojej firmy?
Napisz, przygotujemy dla Ciebie krótką analizę procesów i pokażemy, gdzie AI może naprawdę pomóc, a gdzie byłoby tylko kosztowną modą.
- Yellows Team
Ostatnie artykuły
Dlaczego warto dawać zespołowi IT przestrzeń do eksperymentowania?
Eksperymentowanie w IT to fundament rozwoju software house’u. Nawet małe inicjatywy, jak hackathon czy prototyp, przyspieszają innowacje i motywują zespół.
Agent AI czy Model AI? Kluczowe różnice dla Twojej firmy
Agent AI czy Model AI ? Choć oba pojęcia brzmią podobnie, różnią się zakresem możliwości i poziomem autonomii. W tym artykule wyjaśniamy kluczowe różnice, pokazujemy praktyczne przykłady wdrożeń oraz podpowiadamy, jak świadomie wybrać technologię AI dopasowaną do potrzeb biznesu.
7 cech dobrego software house’u – jak wybrać partnera technologicznego, a nie tylko wykonawcę?
Wybór software house’u to coś więcej niż szukanie zespołu do kodowania - to decyzja o partnerstwie, które może zaważyć na sukcesie Twojego projektu. W tym artykule opiszemy Ci 7 kluczowych cech, które odróżniają wykonawcę od partnera technologicznego.